” U nas bez biurokracji i komplikacji nic się nie da zrobić.”
Wczoraj gościem Wojciecha Surmacza w audycji „Zwarcie” w radiu WNET był prezes Rady Przedsiębiorców. Rozmowa toczyła się wokół spraw ważnych dla małych przedsiębiorców. Mówiono m.in. o liście do premiera RP w sprawie planowanej likwidacji skargi nadzwyczajnej, o nowym podatku katastralnym od płotu (2% wartości co roku), i deklaracji, jaką trzeba złożyć by uniknąć cen rynkowych za prąd za drugą połowę roku 2024.
Adam Abramowicz ostrzegał firmy, że mają czas do 28 lutego na złożenie deklaracji u swojego dostawcy prądu o tym, że odbiorca nie wykorzystał limitu pomocy de minimis. Brak tej deklaracji spowoduje domiar i doliczenie rynkowych stawek prądu za drugą połowę roku 2024. Nie ma jeszcze wzoru oświadczenia na stronach dostawców prądu. Ci tłumaczą się opieszałością urzędników ministerialnych.
” Zamiast zostawić przedsiębiorców w spokoju to my mamy zajmować się biurokracją.”
W rozmowie został poruszony temat planów likwidacji skargi nadzwyczajnej. Brak takiego instrumentu prawnego spowoduje, że niesprawiedliwe wyroki sądu nie będą mogły być uchylane. W naszym kraju ciągle zdarzają się prawomocne wyroki, które naruszają konstytucje i prawa człowieka. Dlatego Rada Przedsiębiorców zgłasza protest wobec pomysłu likwidacji skargi nadzwyczajnej. W ostatnich sześciu latach, dzięki niej udało się uchylić liczne wyroki, które nie były zgodne z polską konstytucją.
Wspomniano również o najnowszych aktach wykonawczych podpisanych przez prezydenta USA Donalda Trumpa i planach Komisji Europejskiej w sprawie zwiększenie konkurencyjności europejskiej gospodarki. Choć plany ponoć istnieją to wczoraj w Brukseli Valdis Dombrovskis – komisarz ds. gospodarki i produktywności oraz komisarz ds. wdrażania i upraszczania ich nie zaprezentował. Kolejne spotkanie w ramach ECOFIN odbędzie się w kwietniu 2025 roku. Czy coś się w gospodarce unijnej zmieni? Jak to w Unii, musimy uzbroić się w cierpliwość.