W Polsce państwo ma 30-proc. udział w gospodarce przy max. 10% w innych krajach Unii Europejskiej. Okazuje się, że jeszcze za mało państwowych spółek (obecnie jest ich 700 ) i są tacy, którzy uważają, że trzeba nacjonalizować sklepy spożywcze. Oczywiście wszystko po to, żeby „Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej” – jak mawiał tow. Edward Gierek.
Zachęcamy do obejrzenia programu w studiu „Super Expressu”, którego gośćmi byli: Adam Abramowicz (prezes Rady Przedsiębiorców), Bartłomiej Orzeł (ekonomista, przedsiębiorca) i Jarosław Sachajko (Wolni Republikanie):







