ZUS przyjmował składki na ubezpieczenia społeczne księgowej na etacie przez 19 lat. Emerytury księgowa nie dostała, bo ZUS stwierdził, że mimo etatu w firmie nie miała podstawy do ubezpieczenia się. Pani zażądała zwrotu 350 tysięcy, bo tyle wpłaciła, ale okazało się, że nie dostanie nic, bo… jest takie prawo, że po pięciu latach, jeśli nie złoży się wniosku o zwrot, pieniądze nadpłacone przechodzą na własność ZUS.
O tym i o innych bulwersujących sprawach prezes Rady Przedsiębiorców Adam Abramowicz rozmawia z red. Łukaszem Warzechą:







